Przygodowcy to zaprzeczenie nudy!
„Przygodowcy to seria, która zachęci Wasze dziecko do czytania. Pełna przygód, akcji, humoru i cudownych sekretów o Egipcie. To dzięki książce Jemmy Hatt zostanie rozbudzona ciekawość dziecka, a przygody Przygodowców (gra słów celowo zamierzona) będziecie śledzić z zapartym tchem. Dlaczego? Bo oto Patronat medialny Z kotem czytane, na który patrzę z wielkim sentymentem i wspomnieniami najlepszej kreskówki w całym życiu: Scooby Doo!
„- To się znowu dzieje – szepnął Tom do Lary. – Kolejna przygoda!”
Ekipa Przygodowców powraca w II tomie (warto więc zacząć od Przeklętego Zamku), a my wraz z bohaterami wybieramy się do Egiptu! Lara, Barney, Rufus i Tom próbują odkryć jeden z największych skarbów w historii. Odkrywamy tajemniczy list ojca Lary, na karku czujemy oddech niebezpieczeństwa, bo za nami w pogoń ruszają niebezpieczni przestępcy, którzy, jak i Przygodowcy, próbują odnaleźć zaginioną świątynię. Rozpoczyna się prawdziwy wyścig z czasem, a sekretów i tajemnic nie ma końca!
„Mój brat powiedział, że dziennikarze w Anglii nazwali Was „Przygodowcami”, a teraz jesteście w samym środku kolejnej przygody!”
Jemma Hatt oprócz trzymania czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony, dba także o przekazywanie wartości. Ekipa Przygodowców idealnie pokazuje, czym jest przyjaźń i lojalność. Na drodze naszych bohaterów pojawia się wiele przeciwności losu, a młodzież musi sprostać wyzwaniu. Możemy obserwować, jak uczą się walczyć ze swoimi słabościami. Cudowne są dziecięce przekomarzania oraz olbrzymia ciekawość do świata i żądza przygody. Przygodowcy to taka seria, która może i nas dorosłych wiele nauczyć. Nie brakuje tu humoru, a spontaniczność to zdecydowanie powinien być podtytuł serii, bo Lara, Barney, Rufus i Tom nie odpoczną, dopóki nie poznają sekretów Świątyni Skarbów”.
Recenzja: Z kotem czytane