Nocny Ekspres wjechał na Czytelnicze podwórko!
„..to jedna z najbardziej wzruszających bożonarodzeniowych książek, którą miałam przyjemność czytać. Może dlatego, że jest mi tak bardzo bliska… Mój dziadek też z każdym dniem pamiętał coraz mniej, i podobnie ja babcia Danji, bardzo cierpiał z tego powodu. Zrobiłabym absolutnie wszystko, by móc go choć raz zabrać na przejażdżkę Nocnym Ekspresem, by znów mógł jak dawniej żartować, zrywać ze mną wiśnie z czubka drzewa i wąchać pachnące latem pomidory, zerwane prosto z krzaczków w działkowej szklarni. Każda strona tej opowieści była dla mnie szczególna, a finał tak poruszający, że po prostu nie mogłam powstrzymać łez…
To, co w tej historii zachwyca to wspaniałe przenikanie się światów, gdzie rzeczywistość trudno oddzielić od magii. Fantazyjna, pełna cudów narracja wciąga bez reszty, a niezwykły klimat, towarzyszący wyprawie Nocnym Ekspresem dopełniają nieco niepokojące ilustracje. Tę historię naprawdę trudno sobie dawkować, choć oczywiście można wraz z nią spędzić cały grudzień, każdego wieczora czytając jeden rozdział i stopniowo odkrywając tajemnice magicznego pociągu i jego niezwykłych pasażerów. A jednak to nie ilustracje i język są tu największą wartością (choć obie warstwy książki są naprawdę zachwycające), a przesłanie… Opowieść o Danji i jej rodzinie to przepiękna historia tęsknoty i bezgranicznej miłości. To książka o cierpieniu niepamięci, o pustce, która pozostaje po odejściu ukochanych najbliższych oraz o nadziei, która nie umiera nigdy. To także ważna opowieści o dojrzewaniu, relacjach i wierze w cuda, którą warto w sobie pielęgnować. W końcu, kto wie, może dzięki tej wierze i dziecięcym marzeniom także pod naszym domem stanie kiedyś Nocny Ekspres… Co wtedy? No cóż, to może wiedzieć tylko Tropiciel. Nie zapomnijcie jednak suweniru i pamiętajcie – klucz trzeba przekręcić dwa razy!”
Przeczytaj CAŁĄ RECENZJĘ.
Zobacz książkę: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/nocny-ekspres/