„Kaloszem przez czas”- powieść, która co chwilę zaskakuje!

Rodzeństwo Szymon i Oliwka właśnie spędzają leniwe wakacje u babci Zosi, która mieszka w podkrakowskiej wsi. Niestety lipiec jest wyjątkowo chłodny, a dzieci nudzą się niezmiernie. Na szczęście tuż za ogrodem domku babci rozciąga stary las, który ma w sobie coś magicznego. Pewnego wieczoru Szymon i Oliwka zauważają w lesie dziwne błyski. Oczywiście postanawiają sprawdzić co to za światła i skąd one pochodzą? Na środku polany zauważają dziwny, koślawy obiekt przypominający starego kalosza. Okazuje się, że jest to wehikuł temporalny, czyli inaczej czasomachina!

Tak dzieci poznają Jakuba Klekotka – inżyniera z końca dziewiętnastego wieku oraz robota Eurekę. Od tej pory akcja nabiera niezwykłego tempa. Dzieci poznają jeszcze jednego bohatera – barona von Bombaryna, którego celem jest zbudowanie urządzenia kontrolującego czas. Jest, to typowy czarny charakter. Szymon i Oliwka zostają wciągnięci w wielką przygodę, w której wraz z Klekotkiem i Eureką rozpoczynają podróż w czasie. Odwiedzą średniowiecze, a nawet czasy dinozaurów. Są świadkami lądowania człowieka na księżycu. Zwiedzają także różne fantastyczne, nieziemskie wprost krainy. Poznają historię Klekotka. Dowiadują się kim jest baron i dlaczego stał się złym człowiekiem. Swoją historię opowiada im także Eureka. Trwa nieustanny wyścig z czasem i baronem. Czy dzieciom uda się go powstrzymać? Jakie tajemnice skrywają bohaterowie książki. Kim jest Matylda? Czy Klekotek i Bombaryn przyjaźnili się kiedyś?

Kaloszem przez czas to powieść, która co chwilę nas zaskakuje. Czytając ją nie sposób się nudzić, a oderwać się od niej jest bardzo trudno. Polecamy!”

Recenzja: Zaczytana Kreatywna

Zobacz książkę: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/kaloszem-przez-czas/