„Bardzo dużo kości”- historia o tym, że nikt nie chce być sam
„Nie łatwo jest być bezdomnym psem. Doskonale wie o tym Kopciuch, bohater pięknego picturebooka, który całkiem niedawno ukazał się na polskim rynku wydawniczym. Kopciuch kocha kopać i bardzo pragnie mieć ludzkiego przyjaciela. Inne psy i ich właściciele ciągle go przeganiają z miejsca na miejsce. Brudny, chudy i wiecznie rozkopujący ziemię wokół siebie pies nie jest dla nich dobrym towarzystwem. Wszystko zmienia się w chwili, w której Kopciuch trafia na prawdziwą żyłę złota, a raczej kości. Całe stosy – małe, duże, średnie. Sam nie da rady ich wszystkich wyciągnąć, wiec prosi o pomoc inne psy. I okazuje się, że gdy w grę wchodzą wspólne zainteresowania, to dotychczasowe podziały schodzą na dalszy plan. Tylko, że wykopany skarb, różni się od kości, które dobrze znają psy. Postanawiają więc udać się do Muzeum Historii Naturalnej i tam szukać rozwiązania zagadki…
〰〰〰
To urocza historia opowiadająca o pragnieniach, o tym, że nikt nie chce być sam. Pokazuje, że lepiej wznieść się ponad to, co nas zazwyczaj dzieli, bo wspólnie można wiele osiągnąć. Świetnie sprawdzi się w rękach małych miłośników czworonogów. Może być też fajnym punktem wyjścia, to głębszej rozmowy na temat traktowania zwierząt i problemu ich bezdomności.
〰〰〰
Warto zwrócić uwagę również na bardzo ładne wydanie. Gruba oprawa, dobrej jakości papier, świetne ilustracje. Do nas ta książka przemawia. Polecamy!”
〰〰〰
Recenzja: Biblioteka Małych Czytaczy