„Britfield. Utracona korona” – powieść przygodowa, detektywistyczna i powieść drogi w jednym!
„Autor zaprasza nas do Wielkiej Brytanii, choć mam wrażenie iż niekoniecznie tej z obecnych czasów. Toma poznajemy w miejscu, gdzie przyszło mu żyć, czyli w Sierocińcu Weatherly. Wraz z innymi dziećmi trafił tam, ponieważ nie miał się kto nim zając po utracie rodziców. Niestety nie jest to dobre miejsce dla kogokolwiek, a szczególnie dla dzieci. Są one tam nieustannie karane, nieszanowane oraz zmuszane do bardzo ciężkiej pracy. Niestety dzieci nie mają nadziei na poprawę swojego złego losu. Pewnego dnia Tom otrzymuje informację, iż jego rodzina najprawdopodobniej żyje! Podejmuje on więc decyzję o ucieczce z sierocińca i próbie ich odnalezienia. Zabiera ze sobą swoją najlepszą przyjaciółkę Sarę. Jedynym drogowskazem, który mają jest słowo BRITFIELD. Niestety dzieci nie wiedzą co ono może oznaczać, czy jest to nazwisko, tytuł a może miejsce? A to dopiero początek tej przygody…
Muszę przyznać, iż obawiałam się powieści mającej 400 stron. Okazało się, że akcja książki tak bardzo zaintrygowała syna, iż nie narzekał na objętość. Z powodzeniem łączy ona w sobie elementy książki detektywistycznej, przygodowej i powieści drogi. Znaleźliśmy w niej wszystko co najlepsze, czyli zwroty akcji, walkę dobra ze złem, ogromne emocje. I najważniejsze jest to, że jest to tom 1, a my czekamy już na kolejne marząc o rozwinięciu poznanej w Utracie korony historii Toma i Sary. Dzięki powieści mamy też okazję na niezwykłą podróż po Wielkiej Brytanii odwiedzając z bohaterami realne miejsca.”
Przeczytaj CAŁĄ RECENZJĘ.
Zobacz książkę: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/britfield-utracona-korona/