fbpx

Czupurna i buntownicza Karlota Marchewka!

„Hej, no wróć! Przyjdziesz? Błękitna Zatoka cię potrzebuję! Przyjdź! Tajemnicze liściki o takiej treści pewnego dnia znajduje Karlota. Ten kto je zostawił, dobrze wie, że znajdzie w dziewczynie idealnego sprzymierzeńca. Bo musicie wiedzieć, że Karlota ma misję uratowania świata, a ekologia to jej drogie imię. Co więc powstrzymuje Karlotę przed odpowiedzią? Może fakt, że ich nadawcą są dziwne istoty, na które przypadkiem natknęła się na pobliskiej plaży? 😳 Zmieni jednak zdanie, gdy dowie się, że niejaki Nico Flush, obrzydliwie bogaty mistrz formuły 1, planuje zabetonować urokliwą zatoczkę i postawić na jej środku swoją willę. Mieszkańcy miasteczka nie widzą w tym problemu, ale nie Karlota. Wie, że musi działać, nawet jeśli wespół z… duchami, ogrem, elfkami i psem. 😅

Fot. Mama czyta Tuwima

Oby więcej w naszych dzieciach takiego młodzieńczego i nieustępliwego uporu w słusznej sprawie. W końcu planeta potrzebuje takich aktywistów, którzy nie ulękną się nawet najtrudniejszego przeciwnika. Pomysł na historię, nietuzinkowi bohaterowie, połączenie elementów prozy z komiksem. Panowie Jordi Fenosa i Jordi Sunjer stworzyli książkę, która według mnie idealnie wpasowuje się w gusta młodych czytelników. W kolorowych dymkach przeczytacie nie jedną zadziorną i pełną humoru rozmowę bohaterki. To bardzo czupurna i buntownicza postać, która dodaje całej historii dynamizmu. Nie każde jej zachowanie jest godne naśladowania, bo gorący temperament sprawia, że czasami nie panuje nad emocjami, ale przy ilości dobrego, który czyni dla świata, można przymknąć na to oko ;-)”
Recenzja: Mama czyta Tuwima
Zajrzyj do książki: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/duchy-z-blekitnej-zatoczki-karlota-marchewka/

Powrót