„Edek idzie do zoo”- dobra zabawa gwarantowana!
„Tata Oli na dobre zagościł w czytelniczych sercach maluchów. Z wypiekami na twarzy śledzimy jego kolejne pomysły, obserwujemy nieodłączny luz, a także podziwiamy drugoplanowe poczynania, młodszego brata tytułowej bohaterki. I mam wrażenie, że niejednokrotnie to właśnie on gwarantuje małym czytelnikom najwięcej śmiechu i radości. Edek robi, co chce, ma własną wizję świata i najdziksze pomysły na spędzenie kolejnych dni. Nie dziwi mnie więc to, że doczekał się swojej własnej książki!
Fot. Biblioteka małych czytacz
〰〰〰
Edek idzie do zoo to urocza, bardzo zabawna i niezbyt długa opowiastka. Znajdziecie w niej wszystko to, co do tej pory urzekało was w Edku. Chłopiec po swojemu patrzy na to, co go otacza i wszędzie widzi okazję do swobodnej zabawy. Nie zwraca uwagi na, to co teoretycznie „powinien”. Idzie swoją drogą. I mi osobiście to bardzo odpowiada! Dzięki czemu objęcie tej książki patronatem, to dla mnie prawdziwy zaszczyt 🙂
〰〰〰
Nareszcie nadszedł weekend. Edek z tatą i siostrą wybiera się do zoo. Tak długo na to czekał! Przed nim wspaniałe atrakcje! Kąpiel w kałuży, wózkowy wyścig, wspinaczka, budowanie szałasu… Nie wiadomo tylko, czy w natłoku tych zajęć, zdąży zobaczyć jakieś zwierzęta… To świetna historia skierowana do maluchów i młodszych przedszkolaków. Tylko uwaga, na Edkowe naśladownictwo 😉 Dobra zabawa gwarantowana!
〰〰〰
Książka ma niezbyt duży format, twardą oprawę i styl ilustracji doskonale znany fanom serii o tacie Oli. Nam się podoba! Jak myślicie, jakie zwierzę zobaczył Edek w zoo?”
〰〰〰
Recenzja: Biblioteka małych czytaczy