fbpx

Kolejna historia z życia zwariowanej rodzinki

„Nie martwcie się o tytuł! Tata Oli przeklina może wzbudzać kontrowersje, jednak w książce nie znajdziecie prawdziwych przekleństw. Pamiętajcie, że serię należy odbierać z przymrużeniem oka, z dużą dozą dystansu, a przede wszystkim z humorem!

Ola spędziła z bratem i tatą cudowny dzień w zoo. Po tym pełnym wrażeń i emocji wyjściu postanowiła zaplanować kolejne atrakcje, już za tydzień. Marzy jej się park rozrywki z karuzelami, kolejkami, pociągiem! Tata uważa jednak, że to duży wydatek i Ola wpada na pomysł, że sama zarobi pieniądze na rodzinne wyjście. Zainspirowana kolegą, który ma w domu pudełko na „opłaty za przeklinanie” rusza z podobnym pomysłem! Odtąd za każde wypowiedziane przekleństwo domownik musi zapłacić 5 zł!

Hmmm, jak myślicie? Czy zbierze się z tego odpowiednia na wyjazd sumka? Czy może tata Oli nagle oduczy się przeklinania? No cóż, to chyba jeden z ulubionych tytułów Stasia! W książce poznacie nowe ciekawostki z dzieciństwa taty, na drugim planie mamy rozrabiakę Edka i jego niecodziennie fascynacje, jest także zawsze rozważna i opanowana Ola. Są wygłupy, żarty, ale jest coś jeszcze – to co w tych książkach cenię najbardziej – prawdziwa bliskość rodzica z dzieckiem i miłość. Bo choć tata potrafi wymyślać najdziwniejsze historie i stroić sobie żarty, to zawsze z dużym szacunkiem i opiekuńczością podchodzi do swoich dzieci. Czuć to ciepło i bezgraniczną miłość!”

Przeczytaj CAŁĄ RECENZJĘ.
Zobacz książkęhttps://dwukropek.com.pl/ksiazki/tata-oli-przeklina/

Fot. Książki dla dzieci

Powrót