Baśniowy aspekt opowieści czujemy w rytmie, spokojnym tempie, napięciu budowanym nie na szalonej akcji, lecz starannie snutej opowieści i hipnotycznie kuszącej tajemnicy związanej z legendarną perłą i jej mocą. Czujemy też ten aspekt w pewnej uniwersalności świata, jego niedookreśleniu, pozwalającemu wyobrazić ją sobie w dowolnym miejscu i czasie. Nie detale tła mają tu bowiem kluczowe znaczenie, lecz temat i mądre przesłanie.
〰〰〰
Poskramiaczka ptaków nie jest już opowieścią o samotności, ale o tworzeniu więzi, z miejscem, z ludźmi, o budowaniu rodziny z nieoczywistych elementów. O przyjaźni i wsparciu, sile, jaką daje obecność ludzi u boku. A także o nieokiełznanym spełnianiu pragnień wbrew wszystkim i wszystkiemu. O tym, że mając wszystko w zasięgu ręki można nie mieć nic, co czyni szczęśliwym, a także że mając niewiele poza przybraną rodziną, można czuć się spełnionym. Tę baśniową opowieść doskonale przełożyć można na pozaksiążkowe życie, czerpiąc dla siebie z jej mądrego, czytelnego przesłania. Warto zanurzyć się w jej głębi i odkryć, że dla drugiego człowieka jesteśmy w stanie przekroczyć własne ograniczenia. Ta wspaniała powieść urzekła mnie od pierwszej do ostatniej strony i zostawiła z ważną refleksją, ale też ciepłem w sercu. Przepiękna, wartościowa, oryginalna.”
〰〰〰
Przeczytaj CAŁĄ RECENZJĘ.