„Niedźwiadek idzie spać”- bajka kojąca, ciepła i niosąca nadzieję
„Zima tuż, tuż. Zwierzątka szykują się do zimowego snu. To idealny czas na lekturę książki Niedźwiadek idzie spać Moniki Kamińskiej. Choć, jak znam maluchy, to tę książkę będziecie potem czytać przez okrągły rok!
Niedźwiadek idzie spać to kartonówka w dużym formacie, która ukazała się w wydawnictwie Dwukropek. Na każdej rozkładówce znajdziecie tu całostronicowe ilustracje oraz kilka zdań tekstu. Jest to książka idealna dla najmłodszych dzieci, ale historia spodobała się także mojemu sześciolatkowi. Wiadomo, że książki o przyjaźni nie mają górnej granicy wieku.
Robi się zimno, czas szykować się do snu. Dla niedźwiadka i jeża nie jest to przyjemny czas. Nie mają okazji do wspólnych zabaw, gdyż jeżyk skupiony jest na przygotowaniu posłania z liści. Przyjaciół przeraża też wizja samotności. To ich pierwsza wspólna zima, myśl o rozstaniu psuje im humory. Czas zimowego snu jawi się jako nieskończenie długi i smutny. Niedźwiadek nieśmiało wyjawia przyjacielowi pomysł, by ten spędził zimę w jego jaskini. Podoba mi się ten fragment, w którym wyraźnie widać wahanie i niepewność bohatera. To trudne, głośno wyjawić swoje pragnienia i czekać na opinię drugiej osoby. Na szczęście, jeż jest zachwycony pomysłem. Zanoszą do jaskini zebrane przez jeża liście i zapadają w sen dotykając się noskami.
Niedźwiadek idzie spać nie jest skomplikowaną czy zaskakującą opowieścią, ale to bajka kojąca, ciepła i niosąca nadzieję. Świetnie uzupełniają ją ilustracje Agnieszki Wajdy, która cudownie oddała chłód otoczenia i nastroje przyjaciół. Zwierzaki są pełne uroczej słodkości i mali czytelnicy na pewno będą się nimi zachwycać.
Polecam tę książkę głównie maluszkom. Spokojny ton opowieści i zakończenie, w którym bohaterowie zasypiają, sprawiają, że książka może też być idealną lekturą przed snem. Wyciszy ona małego czytelnika i wprawi go w przyjemny nastrój.”
Recenzja: Ewelina Zielińska, Miasto Dzieci