fbpx

„Papiernik. Bajki tygrysa” – prawdziwe dzieło sztuki

Papiernik. Bajki tygrysa są jak dotknięcie sztuki… Obcowanie z tą wybitną książką dla dzieci (a przy okazji dorosłych), wprowadza w życie magię, tajemnicę i niczym niepohamowany zachwyt. Historie zebrane przez tytułowego Papiernika koją serce, ubarwiają codzienności i stają się nieograniczonym źródłem dziecięcych inspiracji. Nie wyobrażam sobie, by tej pozycji mogło zabraknąć na półce młodego czytelnika.

Przed Wami dziś prawdziwe dzieło sztuki. Tak, celowo nie wspomniałam, że książkowe, ponieważ każdą ilustrację tej przepięknej opowieści, moglibyście oprawić i powiesić nad łóżkiem. Nie tylko dziecięcym, choć w głównej mierze do dzieci skierowana jest ta przepiękna pozycja.

Fot. Lady Margot

A mowa o kolejnym cudeńku autorstwa Rocha Urbaniaka, krakowskiego artysty malarza, który skradł moje serce już przed laty właśnie historiami o Papierniku, kolekcjonerze bajek: „Papiernik, czyli skąd się biorą opowieści” oraz „Papiernik. Targowisko opowieści”. Wszystkie te książki Was oczarowały. Wiem, ponieważ je również dla Was recenzowałam. A teraz czas na trzecią książkę z Papiernikiem w roli głównej. Zachwyciła mnie od pierwszego spojrzenia. Roch Urbaniak to, jak już wspomniałam, krakowski artysta, który z wyróżnieniem (zrozumiecie, kiedy zobaczycie te ilustracje) ukończył Akademię Sztuk Pięknych, a swoimi pracami pragnie, podobnie zresztą jak tytułowy Papiernik, opowiadać historie. A robi to najpiękniej na świecie! To pozycja, która musi znaleźć się na półce każdego wrażliwego na piękno dziecka. Magiczna. Zapierająca dech. Niezapomniana”.

Przeczytaj CAŁĄ RECENZJĘ.

Powrót