„Tata Oli przeklina” – koniecznie czytać z dystansem ;-)
„Kurka! O ja cię…. Kurza twarz! Dobór odpowiedniego słowa, kiedy uderzymy się w palec przy dziecku, sprawia nam nieco trudności. No bo jak wyrazić emocje i nie być przy tym niegrzecznym? W najnowszej książce o przygodach Taty pt. Tata Oli przeklina, poznajemy sposób na to, jak przekleństwa mogą być źródłem…. dochodu. Kwestia mocno dyskusyjna, ale proponuję do niej podejść z dystansem, jak i do całej serii książek Thomasa Brunstrøma i Thorbjørna Christoffersena, ukazującej się w Polsce nakładem wydawnictwa Dwukropek.
Tytułowa Ola chciałaby pójść do parku rozrywki, aby poszaleć na zjeżdżalniach i dobrze się bawić. Tata też chętnie by się tam wybrał, bo uwielbia watę cukrową i lody, i hot dogi, i popcorn. Poza tym jest mistrzem w ściganiu się samochodzikami – tak przynajmniej twierdzi. Niestety bilety do parku rozrywki są za drogie. Kiedy Stefek skarży się Oli, że w jego domu za każde brzydkie słowo jest pobierana opłata za przeklinanie, dziewczynka wpada na pomysł, jak rozwiązać problem braku pieniędzy…
… i pobiera 5 zł za każde przekleństwo Taty 🙂 Polecam kolejną książeczkę do kolekcji. ”
Zobacz książkę: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/tata-oli-przeklina/