fbpx

„W jaskini brązowego misia”, czyli o braku umiaru

„Rzeczy brązowego misia w pewnym momencie są już wszędzie i jak się domyślacie, w końcu przytłaczają nieboraka. Bo jak się tak zbierze wszystko: rower, gitarę, filiżanki, żarówki, pudełka, książki, lampki i wrzuca do jaskini, robi się ciasno. Nawet bardzo. Faktycznie, jak już to wszystko miś wrzucił do jaskini, okazało się, że nie ma miejsca dla niego, a już na pewno nie ma miejsca dla jego przyjaciół. Ma więc super wyposażony dom, ale niestety trochę trudno w nim mieszkać. Dlatego na początku powiedziałam, że jak się ma tak dużo, dużo, dużo rzeczy, może już nie być miejsca dla nas, bo one nas przytłaczają. Nie ma w naszej głowie przestrzeni choćby na wyobraźnię czy taki ogólny spokój od chaosu (…)

Dzieci których nie zarzucamy zabawkami mają szansę wyrosnąć na dorosłych, którym się bardziej chce, są ciekawi świata, aktywni. To też osoby, które nie potrzebują aż tak wielu rzeczy, czyli mniej kupują, a już na pewno z rozmysłem. W pewnym momencie niedźwiedź wręcz utknął w swojej jaskini, a to żadna frajda. Po przemyśleniu sprawy, poprosił przyjaciół, żeby jednak pomogli mu pozbyć się tych rzeczy. Zrozumiał, że najfajniej mieć przestrzeń, do której można zaprosić znajomych, przyjaciół, rodzinę i wspólnie spędzić czas. 

Podoba mi się ten pomysł, gdzie właśnie ilustracje pokazują, czym jest brak umiaru. Takie wymowne rysunki będą czytelne już nawet dla 3-latków.”

Przeczytaj całą recenzję AKTYWNE CZYTANIE.

Zobacz książkęhttps://dwukropek.com.pl/ksiazki/w-jaskini-brazowego-misia/

Powrót