W zakładzie fryzjerskim empatycznej Alpaki
„Fryzjer. To miejsce, którego odwiedziny – zaraz po dentyście – wiążą się z wieloma emocjami. Z jakiegoś powodu sporo dzieci nie przepada, kiedy ktoś majstruje przy ich włosach. Nie lubią zmian i najchętniej prezentowałyby się z fryzurami długimi po pas, rozpuszczonymi oraz opadającymi na oczy. Na szczęście są takie miejsca jak Taka Alpaka – bajkowy zakład fryzjerski odkryty przez Ewę Podleś, do którego aż chce się wyruszyć i oddać w ręce artystki. Miło mi oznajmić, że tę uroczą kartonówkę objęłam bajkochłonkowym patronatem medialnym.
Na Dębowej Polanie wkrótce odbędzie się bal. Z tego powodu do zakładu fryzjerskiego Alpaki przychodzą klienci, którym marzy się szykowny wygląd i nowa fryzura. Tytułowa bohaterka do każdego podchodzi z odpowiednią dawką profesjonalizmu, odpowiadając na ich potrzeby, ale również uspokajając w razie zdenerwowania.
Okazuje się bowiem, że niektórzy:
- boją się ostrych nożyczek,
- nie lubią szczypania szamponu,
- nie lubią gdy ktoś ciągnie ich za włosy przy rozczesywaniu,
- przeraża je brzęczący dźwięk maszynki do golenia.
Alpaka cierpliwie tłumaczy znaczenie swoich przyborów i zapewnia o ich nieszkodliwości. Klienci są bardzo zadowoleni – pewnie szybko wrócą na kolejne cięcia oraz czesanie!
Taka Alpaka to kartonowa książka stworzona z myślą o najmłodszych odbiorcach. Twarde, solidne strony oraz zaokrąglone rogi pozwalają na samodzielne jej oglądanie nawet przez małych odbiorców. Kolorowe rozkładówki z najpierw smutnymi lub wystraszonymi bohaterami, a następnie uśmiechniętymi i zadowolonymi, pozostawiają w głowach czytelników obraz pozytywnie kojarzącego się fryzjera. Z tą książką można przygotować dziecko do przyszłej wizyty. Pokazać mu na ilustracjach przybory, wyjaśnić ich znaczenie oraz opowiedzieć o przebiegu zabiegu kosmetycznego. Dzięki lekturze maluchy poczują się pewniej i same będą chciały spróbować tego, o czym usłyszały (i co zobaczyły) w książce.
Dodatkowo, Taka Alpaka umożliwia poznawanie nowych zwierząt oraz jest prostą opowiastką o empatii i wzajemnym wsparciu. Kiedy bowiem wszyscy klienci są już gotowi na bal, nieprzygotowana pozostała już tylko sama Alpaka. Z pomocą jednak wdzięcznych jej zwierząt, udaje się nie tylko zdążyć na wydarzenie, ale również świetnie bawić się na miejscu. Polecam książkę Taka Alpaka dzieciom już powyżej 2 roku życia. Jestem przekonana, że szybko stanie się ona jedną z ulubionych lektur maluchów do wspólnego czytania”.
Recenzja: Bajkochłonka