„Władcy iluzji” – świetne zwieńczenie trylogii
„Jest rok 1891. Mina i Tom szykują się do podbicia londyńskich scen. Afisz z ich podobiznami zwabia twórców androidów, którzy szukają Toma, by…
〰〰〰
Wyobraźnia autorki kunsztownie splotła technikę, iluzję i magię. Połączyła przeszłość z przyszłością, ludzi z androidami i postacią z legendy, śmierć z odrodzeniem, romantyczną historię z pytaniem o istotę człowieczeństwa. Postawiła dobro przeciwko złu, trudne decyzje naprzeciwko uczuciom. Zderzyła arystokrację i plebs, świat teatru i światek złodziei.
〰〰〰
To świetne zwieńczenie trylogii. Rewelacyjny styl, oryginalna fabuła. Pojawiły się tu wszystkie znaczące postacie. Wszystkie dotychczasowe wątki zostały domknięte. Książka ma prawie 500 stron; początek jest wolniejszy, ale potem akcja gna!”
〰〰〰
Przeczytaj CAŁĄ RECENZJĘ.