fbpx

„Z pajęczyny się urwałeś?!” – wyjątkowa opowieść adwentowa

„Motyla noga! Co za książka! (Może jednak powinnam napisać – muchy noga? Albo pająka noga? Bo to w końcu opowieść o musze i pająku). Kalendarz adwentowy, opowieść o przyjaźni, historia o przemianie i poradnik, jak przetrwać 24 doby, będąc uwięzionym w pajęczej sieci, w jednym. Czy taki miks mógł się udać? I na dodatek z okładką, która wydaje się połączeniem motywu Halloween z atmosferą Gwiazdki?

Oczywiście, że tak! Bo właśnie dzięki temu Z pajęczyny się urwałeś?! wnosi do nieco przykurzonej walizki ze świątecznymi książkami świeżość, dowcip i luz. Choć akurat o poczuciu luzu dyskutowałby zapewne Bzyk, mucha, która 01 grudnia wpadła w pajęczą sieć. Bo jak tu się czuć swobodnie, gdy jest się owiniętą w ciasny kokon, a pająk w kolorowych skarpetkach mówi, że zostaniesz wigilijną pieczenią? Można się zestresować. Bzyk jednak, dzięki wrodzonej błyskotliwości, wydaje się całkiem spokojny. Wszak ma aż 24 dni na znalezienie sposobu, aby się uwolnić.

Fot. Mama Basi czyta

Może myślisz – co za wstrętny pająk! Żeby tak maltretować biedną muszkę?! Spokojnie, pająka Henryka też polubisz. Rozczuli Cię, wzruszy i wzbudzi sympatię. Bo jak pomyślisz, że każdy pająk obchodzi Wigilię samotnie (w większym gronie pająki zjadłyby się nawzajem), i że nie dostaje prezentów, a inne owady uciekają na jego widok, to jest jednak smuteczek. A Bzyk nawet nie wydaje się specjalnie wystraszony. Zagaduje pająka, zabiera go na zakupy i do babci, zaprowadzi też do dentysty. Zupełnie jak dobry przyjaciel. A może Bzyk i Henryk po prostu się zaprzyjaźnią? A na Wigilię zjedzą cynamonowe spaghetti?

Z pajęczyny się urwałeś?!  to opowieść adwentowa, jakiej jeszcze nie czytałaś. Śniegu w niej nie ma, dzwoneczków renifera też. Są za to rodząca się przyjaźń, dobroć, pokonywanie własnych słabości i cięte dialogi. A jeśli dasz radę przeczytać tylko po jednym rozdziale codziennie aż do Wigilii, to daj znać, wyślę Ci Dyplom Najbardziej Cierpliwego Czytelnika ;-)”

Recenzja: Mama Basi czyta

Powrót