„Łukasz ratuje misia..” czyli jak to wszystko się zaczęło?
„Jestem bardzo szczęśliwa, że książka ta mogła ukazać się drukiem i dzięki temu ma szansę stać się wartościową i ciekawą lekturą nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych- i stanowić dobry punkt wyjścia do dalszych rozmów na temat pierwszej pomocy oraz zabawy i nauki (na przykład na misiach właśnie). Moi chłopcy po jej przeczytaniu zawsze są bardzo chętni do powtarzania czynności, których mama uczyła Łukasza, a także znają już na pamięć ważny numer alarmowy 112.
Książkę wydało Wydawnictwo Dwukropek- co jest o tyle zabawne, że niecałe dwa lata temu wygrałam jedną z ich pierwszych książek- „Jak zostać pisarzem”, którą obiecałam testować ;)” Izabela Michta
Zobacz książkę.