„Ekspres grudniowy, czyli odjazdowy kalendarz adwentowy” – w oczekiwaniu na święta
„Wiem, że wielu z Was nadal szuka książkowego kalendarza adwentowego, który będzie spełniał wszystkie Wasze oczekiwania, więc dziś przybywam z kolejną pozycją, którą można czytać przez 24 dni, aż do Świąt. Ach! I to mój patronat. Wstęp opisuje dzień przed pierwszym grudnia, kiedy to mama zawiesza w pokoju chłopców kalendarz adwentowy. W tym roku jest wyjątkowy! Składa się z ponumerowanych kopert przypominających wagoniki, a numer 24 jest lokomotywą! Synowie są zachwyceni, gdyż to prawdziwi fani pociągów. Ekscytacja osiąga poziom milion, a pociąg szybko otrzymuje nazwę „Ekspres grudniowy”.
〰〰〰
Kolejne rozdziały to zadania, które rodzina realizuje każdego dnia. Narratorem w książce jest dziecko, które bardzo często opisuje swoje myśli i emocje, dlatego młody czytelnik ma szansę doskonale wczuć się w zaistniałe sytuacje. Prócz znanych aktywności jak pisanie listu do Świętego Mikołaja, wyprawy na świąteczny jarmark czy ubieranie choinki, w książce pojawiają się mniej popularne pomysły jak wyjazd do lasu, na basen, seans filmowy, piżama party, poszukiwanie skrzatów, nauka języków, czy uwaga! sprzątanie domu i wielkie gotowanie! Bardzo podoba mi się różnorodność zadań i fakt, że kilka z nich jest naturalną sprawą przed Świętami. Autorka w ciepły sposób przedstawia relacje chłopca z rodzicami i dziadkami, troskę o brata, porusza temat odpowiedzialności za bliskich i środowisko. Rozdziały nie są długie, a częsta obecność pięknych ilustracji sprawia, że książka ta świetnie się sprawdzi już przy przedszkolakach. Świetnym dodatkiem jest szablon chatki z piernika narysowany na wyklejce. Jeśli będziecie mieli ochotę na wykonanie własnego piernikowego domku, rysunki te mogą być pomocne.”
〰〰〰
Recenzja: Moje dziecko się nudzi